Sezonowość zachorowań na grypę

Sezonowość zachorowań na grypę

Grypa to choroba wirusowa przenoszona drogą kropelkową. Jej występowanie nasila się zwłaszcza w okresie jesiennym i zimowym. To właśnie wtedy powinniśmy szczególnie uważać na wirusy grypy, które przyczyniają się do przykrych dolegliwości.

 

Osłabienie organizmu, ból głowy, mięśni i gardła, katar, dreszcze i podwyższona temperatura. To główne objawy grypy, która najczęściej „dopada” nas jesienią, zimą i wczesną wiosną. Grypa rozprzestrzenia się bardzo szybko, a chora osoba może nawet nie wiedzieć, że zaraża innych ludzi, ponieważ wirus jest aktywny, zanim jeszcze pojawi się pierwszy symptom oraz nawet do 24 godzin po ustąpieniu ostatnich objawów.


Kiedy trwa sezon grypowy?

Sezon największej zachorowalności na grypę rozpoczyna się na przełomie jesieni i zimy, a nasila się w styczniu i lutym. Wiosną liczba chorych zwykle się zmniejsza, ale warto pamiętać, że na zarażenie wirusem grypy narażeni jesteśmy właściwie przez cały rok.

Grypą można zarazić się niezwykle łatwo, stąd też choroba jest w stanie bardzo szybko się rozprzestrzeniać. Wirusy grypy przenoszą się drogą kropelkową. Zwykle do zainfekowania dochodzi poprzez kontakt z chorą osobą, dlatego jesteśmy na nią najbardziej narażeni, gdy przebywamy w dużych skupiskach ludzi, np. w autobusach, metrach, miejscach publicznych. Do grupy osób, które powinny zachować szczególną ostrożność w sezonie grypowym, należą m.in. pracownicy służby zdrowia, nauczyciele czy kasjerzy w sklepach, a także dzieci uczęszczające do szkół i przedszkoli.


Grypa sezonowa w Polsce — coraz groźniejsza!

Zgodnie z danymi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIZP) w naszym kraju na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat liczba zachorowań na grypę w okresie jesienno-zimowym z roku na rok wzrasta. Najwięcej przypadków grypy odnotowuje się w styczniu i lutym. Późną zimą i wczesną wiosną pojawiają się natomiast przypadki pacjentów z powikłaniami pogrypowymi, niestety corocznie dochodzi także do zgonów.

Przeprowadzone analizy dotyczące zachorowalności na grypę pozwoliły również stwierdzić, że podczas cieplejszych zim jesteśmy mniej podatni na wirus wywołujący chorobę. Najniebezpieczniejsze są zimy, podczas których dochodzi do tzw. huśtawki pogodowej — jedne miesiące są cieplejsze, inne mroźniejsze. Gwałtowne zmiany temperatury mogą wpływać niekorzystnie na ludzi, osłabiając odporność, stąd też wówczas jesteśmy bardziej podatni na różnego rodzaju infekcje.

 

Grypa u dzieci

Grypa najczęściej dotyka dzieci do ok. 4. roku życia. Wraz z wiekiem prawdopodobieństwo zarażenia wirusem spada. Odporność maluchów zwykle jest nieco słabsza niż starszych dzieci, stąd nawet kilka chwil w towarzystwie osoby chorej może skutkować zarażeniem. Bardzo często do zakażeń dochodzi w przedszkolach czy żłobkach, gdzie wirus ma największe szanse na rozprzestrzenianie się.

Dziecko zarażone wirusem grypy powinno zostać poddane diagnozie lekarskiej i leczeniu, a co najważniejsze — musi odpoczywać w domowych warunkach aż do całkowitego ustania wszystkich objawów. Wirus grypy jest aktywny w organizmie nawet do 24 godzin po wyeliminowaniu ostatniego symptomu, stąd też stosowne wyleczenie choroby jest konieczne dla zminimalizowania ryzyka ewentualnych powikłań oraz dalszego rozprzestrzeniania choroby.

 

Grypa u osób starszych i chorych

Grypa może być niebezpieczna dla osób starszych, które — podobnie jak dzieci — bardzo łatwo zarażają się wirusem. Z powodu różnorodnych dolegliwości seniorzy bardzo często przebywają w przychodniach, gdzie narażeni są na kontakt z wirusami. Często zmagają się z chorobami przewlekłymi i na stałe przyjmują leki, co dodatkowo osłabia organizm, czyniąc go podatnym na wirusy. U osób starszych grypa ma znacznie cięższy przebieg, zwykła gorączka może doprowadzić do przyspieszenia akcji serca czy zwiększenia tętna. U seniorów również najczęściej dochodzi do niebezpiecznych powikłań.

Osoby zmagające się z chorobami przewlekłymi, m.in. astmą, chorobami krążenia, cukrzycą itp., także są szczególnie narażone na wirusy w sezonie grypowym oraz znacznie ciężej doświadczają objawów choroby.

 

Jak ustrzec się przed grypą w sezonie największej zachorowalności?

W sezonie największej zachorowalności na grypę należy nieco bardziej dbać o higienę, szczególnie jeśli często przebywamy w miejscach publicznych lub mamy kontakt z dużą liczbą osób, które mogą być zarażone. Warto często myć ręce i starać się nie dotykać dłońmi oczu, ust i nosa. Sprawdzają się również wszelkiego rodzaju środki odkażające, którymi można przecierać dłonie kilkakrotnie w ciągu dnia. Idealnymi siedliskami dla wirusów są publiczne toalety, a także rączki wózków sklepowych, klamki, poręcze itp.

Gdy jeden z domowników jest chory, należy często sprzątać mieszkanie, a także dokładnie je wietrzyć. Nie powinno się korzystać z tych samych sztućców czy naczyń, które wcześniej używane były przez chorego. Warto również — o ile to możliwe — ograniczyć kontakt z chorym do niezbędnego minimum.

Oprócz wielu działań zapobiegawczych, mogących nas uchronić przed wirusami grypy w sezonie, kluczowe znaczenie ma również odporność, którą budujemy praktycznie przez cały rok. Osoby o osłabionym mechanizmie obronnym są znacznie bardziej narażone na chorobę. Warto zatem dbać o odporność przez cały czas, zdrowo się odżywiając i zabiegając o dobrą kondycję fizyczną.

Gdy zbliża się przełom jesieni i zimy, należy dodatkowo zwiększyć ilość przyjmowanych witamin i minerałów, których najlepszym źródłem są warzywa i owoce. Do diety należy włączyć czosnek, wykazujący właściwości chroniące organizm przed infekcjami. Podczas chłodnych miesięcy nie powinniśmy ubierać się ani zbyt ciepło, ani nazbyt lekko. Profilaktycznie warto sięgać po preparaty zawierające witaminę C i rutynę.

 

Kiedy udać się do lekarza?

Standardowe objawy grypy o łagodnym przebiegu nie powinny być groźne dla życia człowieka, ale już nasilające się dolegliwości lub też ewentualne powikłania mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Dlatego nigdy nie należy bagatelizować grypy! Konieczny jest odpoczynek w zaciszu domowym oraz wzmacnianie organizmu preparatami łagodzącymi objawy, w tym przeciwgorączkowymi, przeciwbólowymi i pomagającymi udrożnić przewody nosowe.

Wizyta u lekarza jest absolutnie niezbędna, gdy:

  • w ciągu 3 dni nie odczuwasz poprawy, a objawy się nasilają;
  • przez 3 dni utrzymuje się gorączka powyżej 38°C;
  • kaszel trwa ponad 4 dni;
  • odczuwasz ból przy oddychaniu;
  • odczuwasz ból w okolicy nerek;
  • w wydzielinie z nosa pojawia się krew;
  • na ciele pojawia się wysypka.

Zobacz inne powiązane artykuły:

Przewianie szyi, paracetamol czy ibuprofen, zębopochodne zapalenie zatok szczękowych, zatokowy ból głowy, okłady na gorączke, ból głowy przy kaszlu, objawy przewiania, dreszcze bez gorączki, domowe sposoby na gorączkę